Dzisiaj o pomysłach, a konkretnie – o tym, że nie każdy z nich jest tak świetny jak mogłoby się początkowo wydawać. I że czasem jest też tak, że sam pomysł na biznes jest niezły ale już plan na wykonanie – niekoniecznie.
Zderzenie wizji foundera z rynkiem bywa bolesne. Dlatego zdecydowanie lepiej, aby ta weryfikacja odbyła się na jak najwcześniejszym etapie – zanim realizacja pochłonie setki tysięcy złotych, dwa lata życia i niezliczone nieprzespane noce.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- jak zamienić pomysł z biznes?
- jak zwalidować pierwotne założenia?
- kiedy uznać, że warto rozwijać projekt?
- jak sprawdzić czego chcą klienci?
Uporządkuj
… to co wiesz, co masz, o czym myślisz, co planujesz, co ci się wydaje, czego się obawiasz. Zacznij od lean canvas – pomoże ustrukturyzować sam pomysł, Twoją wiedzę o rynku, założenia dotyczące odbiorców i samego biznesu, takie jak model monetyzacji, koszty, szanse, zagrożenia. Takie zmapowanie posiadanych zasobów będzie punktem wyjścia do dalszych działań. Dopracuj wstępną wizję – ale się w niej nie zakochuj! To tylko wizja, nie musi odzwierciedlać potrzeb klientów. Od Twojej otwartości na to co zadzieje się w kolejnych krokach zależy czy zbudujesz produkt dla odbiorców, czy dla siebie. Bądź badaczem, bądź obiektywny, bądź pokorny.
Porozmawiaj
..z potencjalnymi odbiorcami. Dobrze zrobione lean canvas pozwala zidentyfikować i nazwać główne korzyści, które oferować będzie twój produkt. W wywiadach (indywidualnych lub grupowych – indywidualne łatwiej przeprowadzić, ale grupowe dają czasem fajniejsze efekty) z reprezentantami grupy docelowej zweryfikujesz, czy twoja wizja ich problemów, potrzeb, rozwiązań i kosztów alternatywnych, procesów decyzyjnych oraz źródeł wiedzy o dostępnych rozwiązaniach jest zgodna z rzeczywistością. Nie pytaj co sądzą o twoim pomyśle ani czy by go kupili – to nic nie warte deklaracje. Zrozum problemy, poznaj potrzeby aby ocenić, jak ma się do nich Twój pomysł. Spisuj wszystkie wnioski i całe insighty, potem dokładnie przeanalizuj i ewentualnie zmodyfikuj lean canvas.
Zbuduj
…społeczność skupioną wokół badanego problemu. Załóż blog, grupę na Facebooku. Inicjuj dyskusje, analizuj komentarze pod artykułami. To wszystko uzupełnia – choć nie zastępuje – wywiadów pogłębionych z poprzedniego kroku, jest też potencjalnym źródłem beta-testerów czy w ogóle klientów na przyszłość.
Zbierz
…listę mailingową wykorzystując darmowy a wartościowy materiał – tak zwany lead magnet. Następnie wyślij do jej uczestników prośbę o wypełnienie ankiety. W jednym z projektów, pracując nad nową aplikacją webową, stworzyliśmy prosty landing promujący darmowy ebook z merytorycznymi poradami dla wybranej grupy docelowej. Następnie dystrybuowaliśmy go za pośrednictwem grup na Facebooku – pisząc pomocne komentarze do pytań dotyczących interesującego nas problemu, dodając do nich oczywiście link do ebooka. W ciągu dwóch tygodni zebraliśmy kilkaset maili do osób doświadczających problemu rozwiązywanego przez naszą aplikację.
Ważne! Materiał musi być naprawdę dobrze przygotowany, zaprojektowany w przemyślany sposób, pod konkretną grupę odbiorców. Nie chodzi o ilość maili w bazie a ich jakość – odbiorcy muszą być naprawdę zainteresowani danym problemem, to przełoży się na późniejszą konwersję. Należy też zadbać o kwestie formalne związane z przetwarzaniem danych osobowych zgodnie z dyrektywą RODO- większość systemów do obsługi mailingów (MailerLite, MailChimp) jest do nich oczywiście przystosowana.
Postaw
..landing z zapisem na listę oczekujących, betatesty lub przedsprzedaż. Prosty, z przemyślanym CTA. To będzie twój eksperyment produktowy. Opisz produkt i korzyści płynące z jego użycia, jeśli możesz – umieść wizualizacje lub przykładowe ekrany. Ustal co uznajesz za konwersje i jakie KPI uznasz za pozytywnie weryfikujące potencjał. Koniecznie podepnij Google Analytics i Piksel Facebooka. Następnie puść niedużą kampanię efektywnościową – Facebook Ads lub Google Ads aby zapewnić stały dopływ userów przez ten czas. Zainwestuj w reklamę, choćby 500 złotych – raczej marna szansa, żeby ktoś trafił tam przypadkiem (chyba, że wykorzystasz bazę lub społeczność z poprzednich kroków). Możesz też rozszerzyć eksperyment o testy A/B – z różnymi komunikatami funkcji, CTA, grafikami. Im więcej wniosków wyciągniesz na tym etapie, tym mniej pracy czeka Cię przy późniejszym researchu i projektowaniu UX pod finalny produkt.
Przeanalizuj
…wskaźniki. Jeśli będą optymistyczne to zacznij pracować nad MVP. Co to znaczy „optymistyczne”? To zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj produktu, grupa docelowa i forma komunikacji landingu; nikt nie da Ci gotowej odpowiedzi, choć warto poszukać branżowych benchmarków, popytać innych founderów i badaczy. Ja przyjmuję zwykle za optymistyczną konwersję na poziomie od 5 – 30% z całego ruchu. Teraz wybierz jedną, główną, najważniejszą z punktu widzenia twoich odbiorców funkcję i dopracuj ją – technologicznie i UXowo. Wbrew temu co się często czyta, MVP nie może być byle jakie i zrobione na szybko (to nie prototyp – ten możesz faktycznie zrobić wcześniej, nawet w formie samych plansz, wydruków ekranów z opisem funkcji, i wykorzystać w dodatkowej iteracji wywiadów).
Zbierz
…feedback od użytkowników wczesnej wersji – tak zwanych early adopters. Dopracuj, puść kampanię, zbierz feedback. Dopracuj… i tak dalej, do uzyskania satysfakcjonującego efektu. Lub wyczerpania budżetu 😉
Sprzedaj
Czasem, przy droższych, bardziej skomplikowanych produktach i odbiorcach z segmentu B2B (raczej tych dużych niż małych firmach) można spróbować tez działań typowo sprzedażowych i już po kroku 2 przygotować profesjonalną ofertę. Następnie wydrukować, poumawiać się na spotkania, prezentacje, branżowe targi i spróbować podpisać listy intencyjne lub umowy na dostarczenie rozwiązania z bezpiecznym marginesem czasowym.
Czytaj
…książki, blogi, artykuły, które uzupełnią i rozwiną ten przeglądowy i niewyczerpujący tematu artykuł. Na przykład:
- Pat Flynn, Gotowi na Start
- Jake Knapp, Pięciodniowy sprint
- Cindy Alvarez, Lean Customer Development
- Mój artykuł o tworzeniu skutecznych ankiet: klik tutaj
- I o testowaniu gotowości produktu do monetyzacji: klik tutaj
