Etyka w badaniach

Etyka w badaniach

Już kiedy tworzyłam dla Laboratorium ramowy plan publikacji wiedziałam, że temat etyki badacza będę chciała poruszyć możliwie wcześnie. Choć pewnie to niezbyt popularne podejście, jednak pięć lat studiów psychologicznych wdrukowało mi silne przywiązanie do standardów etycznych w prowadzonych badaniach.

I o ile badania w biznesie nie wymagają może aż tak rygorystycznego podejścia co badania naukowe – w szczególności psychologiczne czy medyczne – tak niesamowicie ważne jest aby realizując je, kierować się podstawowym kompasem, zbiorem zasad i dobrych praktyk w tym zakresie.

Dawno temu, będąc młodziutką doktorantką popełniłam artykuł dla kwartalnika Emethodology (Karcz-Czajkowska, Anna. (2014). Ethical aspects of experimental research on the internet. 10.15503/emeth2014-28-33) i bardzo chciałam zacytować Wam fragmenty – bo nic się od tamtego czasu w tym temacie ani mojej o nim opinii nie zmieniło. Wygląda jednak na to, że jest obecnie niewyszukiwalny w internecie, spróbuję więc podjąć poszczególne kwestie na nowo.

Kodeks

Podstawowym źródłem zasad etycznych w badaniach są dla mnie dwa dokumenty: Kodeks Etyczny Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Międzynarodowy Kodeks Badań Rynku i Badań Społecznych ICC/ESOMAR

Co wnoszą one do codziennej praktyki badawczej? Ja czytam w nich przede wszystkim troskę o dobro osób badanych oraz jakość tego, co wychodzi spod naszych rąk. Streściłabym to w jednym akapicie: 

Bądź w porządku wobec wszystkich, z którymi współpracujesz. Nie nadużywaj władzy ani pozycji eksperta. Bądź uczciwy i transparentny. Opisuj rzeczywistość taką jaka jest a nie jaką chcesz widzieć ty lub twój klient. Starannie dobieraj narzędzia i metody, kierując się najlepszą dostępną Ci wiedzą. Doszkalaj się, nie stój w miejscu, szukaj coraz lepszych sposobów na dobre badania. I przede wszystkim – chroń respondentów, ich tożsamość, dane i dobrostan psychologiczny.

Obowiązki wobec faktów

Rolą badacza jest opisywanie rzeczywistości. Przygotowanie projektu badawczego, realizacja, analiza i interpretacja wyników muszą odbywać się z zachowaniem obiektywności, neutralności wobec faktów. Choć wiem, jak trudno o taką postawę, badacz musi być jak Szwajcaria – bezstronny, niezaangażowany. Wszelkie przedsądy, wstępne przekonania są oczywiście nie do uniknięcia – dlatego spora część pracy badacza to identyfikacja i oddzielenie faktów od własnych opinii, i przekucie tych ostatnich na hipotezy do sprawdzenia. Dobór metod, narzędzi, grupy badawczej musi być podporządkowany jednemu: rzetelnemu znalezieniu odpowiedzi na postawione pytania, zweryfikowaniu (potwierdzeniu) lub sfalsyfikowaniu (odrzuceniu) hipotez. Dlatego musimy z całą mocą unikać zadawania pytań pod wcześniej postawioną tezę, w taki sposób, aby potwierdzić to, co chcielibyśmy, aby się potwierdziło. W przypadku badań dla biznesu ma to szczególne znaczenie; czasem pojawia się pokusa lub, wyrażone mniej lub bardziej wprost, naciski ze strony klienta, aby badania przyklepały już podjęte decyzje biznesowe. Wynika to często z niezrozumienia procesu i roli badań, a także konsekwencji brnięcia w złym kierunku, na podstawie mylnie wyciągniętych wniosków. Rolą badacza jest zatem postawa wierności faktom i równolegle – wytrwałe edukowanie klientów i rynku.

Obowiązki wobec respondentów

Podstawowe zasady etyczne wobec uczestników badania to dobrowolność, konieczność uzyskania poinformowanej zgody, anonimowość i troska o dobrostan. Dobrowolność oznacza, że nie możesz zmusić kogokolwiek, stosując jakąkolwiek formę nacisku, do udziału choćby w krótkiej ankiecie internetowej. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy potencjalni respondenci pozostają z badaczem w relacji zależności lub podległości: studenci i wykładowca, pracownicy i manager.

Poinformowana zgoda: respondent świadomie, po uzyskaniu informacji o formie, organizatorze, czasie trwania, celu badania i sposobie wykorzystania wyników, podejmuje decyzję o udziale. Prawo do przerwania udziału – w każdym momencie. Anonimowość obecnie regulują przede wszystkim przepisy rozporządzenia RODO – jakiekolwiek dane, umożliwiające identyfikację respondenta i połączenie jego tożsamości z zebranymi w badaniu informacjami, muszą zostać zanonimizowane.

Szczególne zasady dotyczą respondentów poniżej 18 roku życia. Abstrahując od kwestii metodologicznych – doboru metod, narzędzi, komunikacji dostosowanej do możliwości poznawczych i emocjonalnych badanego, w przypadku badań z udziałem dzieci poinformowaną zgodę musi wyrazić rodzic.

Innym aspektem ochrony respondenta jest dbałość o jego dobrostan psychologiczny. Zwłaszcza podczas wywiadów indywidualnych, w bezpośrednim kontakcie z badaczem – ekspertem, zadającym pytania, łatwo zestresować uczestnika. Takie sytuacje nader często przywołują wspomnienia szkolnych czasów egzaminów, a przecież nie lubimy czuć się oceniani, testowani, konfrontowani z własną niewiedzą. Dlatego nie dopuszczaj, aby badan czuli się głupio; unikaj zbyt branżowego czy skomplikowanego słownictwa. Buduj atmosferę zaufania i wsparcia – na przykład kiedy podczas testów UX nowej aplikacji badany nie może poradzić sobie z kolejnym zadaniem („znajdź produkt X i przenieś go do koszyka”), pomocne może być zakomunikowanie czegoś w stylu: „widzę, że masz z tym trudność. Pamiętaj, że to nie jest test wiedzy, umiejętności ani inteligencji. Jeśli zadanie sprawia Ci kłopot, to nie jest Twoja wina tylko sposobu, w jaki została zaprojektowana ta strona – dlatego właśnie poprosiliśmy cię o pomoc w zbadaniu jej, aby zauważyć i naprawić wszystkie problematyczne miejsca”.

Po przeprowadzeniu badania poświęć jeszcze chwilę respondentowi: odpowiedz na ewentualne pytania, wyjaśnij dokładnie cele badania, co stanie się z zebranymi informacjami, jeśli istnieje możliwość – powiedz, gdzie zostanie opublikowane podsumowanie czy raport.

Obowiązki wobec klienta

Jak wspomniałam kilka akapitów wyżej, badania realizowane na zlecenie klienta (zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego – kiedy badamy produkt lub usługę firmy, w której pracujemy lub dostarczamy dane dla innego działu) sytuacja badacza może się nieco komplikować – bywamy narażeni na naciski, konfrontowani z oczekiwaniami biznesowymi. Mimo wszystko, zachowanie obiektywności powinno pozostać nadrzędnym celem – dla dobra klienta i jego organizacji, z uwzględnieniem konsekwencji decyzji, które zostaną podjęte na podstawie uzyskanych w badaniu wniosków.

Staranność realizowanego projektu musi być priorytetem. W przypadku ograniczonego budżetu szukajmy rozwiązań, które nie odbiją się negatywnie na rzetelności.

Nie chcę już rozpisywać się tu o patologiach, w rodzaju preparowania wywiadów czy bazy danych z kwestionariusza, czy manipulowaniu danymi nieprzystającymi do oczekiwań. Zostańmy po prostu przy tym, że tego typu zachowania powinny z miejsca skreślać posługującego się nimi badacza. Uczciwość jest wartością nadrzędną.

Obowiązki wobec opinii publicznej

Rolą badacza w przestrzeni publicznej, zwłaszcza medialnej, jest – mniej lub bardziej bezpośrednio – edukowanie. Dlatego oczekuje się od nas wyważonych wypowiedzi, wyraźnie oddzielających fakty od opinii. Wypowiadając się z pozycji eksperta musimy być świadomi odpowiedzialności, która na nas ciąży – na przykład wypowiadając przed kamerą stanowcze sądy dotyczące jakiejś grupy społecznej. Jasno zaznaczajmy wtedy, że nie mówimy o generalnej regule a korelacji czy innej formie związku między zebranymi danymi. W tym konkretnym badaniu. Nie pozwólmy dziennikarzom na wyciąganie zbyt daleko idących, choć z pewnością atrakcyjnie wyglądających w nagłówkach artykułów, wniosków. Informujmy o ograniczeniach procesu – na przykład kiedy dane były niekonkluzywne, narzędzie okazało się niedoskonałe lub dobór próby uniemożliwia szerokie generalizacje.

Elementem edukacji jest też transparentność – wyrażająca się w gotowości do zaprezentowania użytych metod i narzędzi, dla umożliwienia innym ekspertom odniesienia się do rzetelności wykonanego badania i tym samym – ustosunkowania do sformułowanych wniosków.

Na koniec – dbajmy o formę prezentacji wyników. Nie ma nic gorszego niż źle opisany, bezsensowny, źle dobrany wykres. Błędnie opisane osie, brak legendy, skale zaczynające się nie od zera a dowolnie wybranej przez badacza wartości, nadmiernie eksponujące niewielkie różnice dla wywołania określonego efektu. Nie idźmy ta drogą! W którymś z kolejnych wpisów planuję polecić książkę o wizualizacji danych – warto rozwijać warsztat badacza również w tym kierunku (sama cierpię z niedostatku warsztatu w tym względzie, zamierzam się więc troszkę podszkolić).

Po pierwsze – nie szkodzić

Gdybym miała sformułować jedną, nadrzędną zasadę dla badaczy, byłoby to coś w stylu: „Myśl o konsekwencjach wszystkiego, co robisz”. Jak dobór metod i narzędzi wpłynie na rzetelność. Jakie będą skutki dla badanego. Co zrozumie klient i dziennikarze i jak to przełoży się na różne decyzje, postawy i zachowania. Proces badawczy jest jak system naczyń połączonych – nie da się rozpatrywać poszczególnych elementów, etapów w oderwaniu od pozostałych.

Dlatego jako klient – rozliczaj badacza z etyki, wymagaj rzetelności i odpowiedzialności. Jako badacz dbaj o jakość, czytaj kodeks ESOMAR i nie przestawaj się rozwijać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *